16 sie 2022

Symbol triumfu nad Maurami

Dla turystów
alt

Grenada w czasach rekonkwisty była ostatnim bastionem i enklawą Maurów, a jej upadek kończył niemal 800 letnią arabskie panowanie nad znacznymi częściami Półwyspu Iberyjskiego. Nic więc dziwnego, że hiszpańscy władcy po zdobyciu tego miasta postanowili uczynić je symbolem swego triumfu.

2 stycznia 1492 r. ostatni emir Grenady – Muhammad XI zwany Baoabdilem – poddał miasto królom katolickim, czyli Ferdynandowi II Aragońskiemu i Izabeli I Kastylijskiej. Ci, na znak zwycięstwa nad islamem, zaordynowali wybudowanie licznych świątyń, które miały reprezentować potęgę chrześcijaństwa. Najbardziej imponującą z nich jest katedra pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny od Wcielenia (Catedral de Santa María de la Encarnación).

Monumentalne dziecko wielu architektów

Choć budowa tej okazałej świątyni rozpoczęła się w 1532 r., zakończono ją dopiero w roku 1704. Początkowo nad pracami czuwał architekt Enrique Egas, następnie jego rolę przejął Diego de Siloe – artysta, który zaszczepił na terenie Hiszpanii ideę włoskiego renesansu. Po śmierci de Siloego prace prowadzili inni architekci, między innymi niezwykle utalentowany Alonso Cano. To właśnie on stworzył charakterystyczną fasadę, przywodzącą na myśl ogromny łuk triumfalny.

Styl reprezentowany przez Catedral de Santa María de la Encarnación nazywany jest izabelińskim. Jego nazwa wywodzi się od imienia inicjatorki budowy, królowej Izabeli I Kastylijskiej, której państwo zawdzięcza gwałtowny rozwój. To ona udzieliła między innymi decydującego wsparcia Krzysztofowi Kolumbowi i uczyniła z Hiszpanii dominującą siłę w wyścigu po zamorskie terytoria. Styl izabeliński jest eklektycznym fenomenem w świecie architektury. Stanowi on połączenie fenomenalnego stylu mudejar (więcej na jego temat możecie przeczytać na naszym blogu) z elementami flamandzkimi, gotyckimi (z przewagą gotyku angielskiego), renesansowymi, a nawet barokowymi.

Wnętrza, których nie można przegapić

Wizyta we wnętrzu katedry to prawdziwa uczta dla ducha. Surowe białe ściany oraz kolumny (o niebagatelnej wysokości 43 metrów!) pięknie kontrastują z bogactwem pozłacanych dekoracji, imponującym chórem i wspaniałymi rzeźbami. Warto zajrzeć do zakrystii, w której znajduje się muzeum zawierające ozdobne kielichy, krzyże procesyjne, relikwiarze, a także insygnia królowej Izabeli, miecz Ferdynanda i flagi pamiętające podbój Grenady. Miłośnicy malarstwa również znajdą tu coś dla siebie. W muzeum można podziwiać dzieła Hansa Memlinga, Rogiera van der Weydena i Sandra Botticellego, a także nietuzinkową kolekcję flamandzkich i włoskich gobelinów.

Kaplica Królewska – Capilla Real

Do katedry przynależy także słynna Kaplica Królewska, czyli mauzoleum, w którym spoczywają Izabela I Kastylijska oraz Ferdynand II Aragoński, a także ich córka Joanna Szalona i jej mąż Filip I Piękny. Grobowce powstały ze szlachetnego marmuru karraryjskiego, a ich wykonawcą był niezwykle utalentowany rzeźbiarz florencki Domenico Fancelli. Pod nagrobkami znajduje się zejście prowadzące do krypt – można tam zobaczyć oryginalne trumny ze szczątkami Ferdynanda i Izabeli.

Hiszpanie uważają, że być w Andaluzji i pominąć Grenadę, to tak, jakby w ogóle tam nie być. I jest w tym dużo racji, jeśli weźmiemy pod uwagę niezaprzeczalne piękno tego miejsca i jego historyczne znaczenie. Katedra Najświętszej Maryi Panny od Wcielenia jest sercem miasta, a wizyta w niej to przeżycie iście niezapomniane.

Jedna podczas żadnej wizyty w Grenadzie nie może pominąć najwspanialszego przykładu architektury arabskiej w Europie jakim jest Alhambra. Więcej o Alhambrze już niedługo…