Knight Frank zaprezentował coroczny The Wealth Report 2024, w którym analizuje trendy i kierunki rozwoju rynku luksusowych nieruchomości na świecie. Hiszpańska Marbella ponownie znalazła w czołówce zestawienia, charakteryzując się wzrostem sprzedaży domów i apartamentów.
O rynku luksusowych nieruchomości
To już 18. edycja podsumowania, gdzie eksperci przyglądają się, w jaki sposób obecnie kształtuje się globalny rynek luksusowych nieruchomości. Zdaniem specjalistów, obserwacje zawarte w raporcie mają kluczowe znaczenie dla lepszego zrozumienia potrzeb zamożnych konsumentów, którzy decydują się na zakup domu czy apartamentu w najdroższych lokalizacjach świata.
Publikacja opracowana została przez zespoły badawcze z całego globu. The Wealth Report analizuje najważniejsze rynki nieruchomości, jednocześnie przyglądając się, w jaki sposób zmienia się rynek dóbr luksusowych na świecie. Eksperci poddają analizie również możliwości inwestycyjne w tym segmencie rynku oraz trendy w wydatkach na luksus i filantropię.
Trendy wśród zamożnych konsumentów
W tegorocznym zestawieniu dużo miejsca poświęcono tworzeniu się nowych centrów bogactwa na świecie. Analitycy są zgodni, że obserwujemy stale rosnący popyt w sektorze nieruchomości luksusowych, które – mimo zawirowań gospodarczych i geopolitycznych – cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem ze strony zamożnych klientów. Dodatkowo wzrasta liczba miast, w których pojawiają się apartamenty i domy z „wyższej półki”.
Jednymi z kluczowych czynników, które determinują rozwój rynku luksusowych domów i apartamentów, są: spowolnienie gospodarcze i niepokoje geopolityczne. Zdaniem analityków, globalny PKB prawdopodobnie wzrośnie o około 2,9% w 2024 r., w porównaniu do 3,1% rok wcześniej. Istotna będzie jednak przede wszystkim odporność największej gospodarki świata, czyli Stanów Zjednoczonych. Tym, co zdynamizuje rynek nieruchomości, będą prawdopodobne obniżki stóp procentowych. Ułatwi to dostęp do kredytowania, a tym samym wprowadzi ożywienie w branży.
Ważnym czynnikiem, zmieniającym dotychczasowy kształt rynku nieruchomości, będzie starzenie się społeczeństwa i zmiany demograficzne. Nie bez znaczenia jest także rosnąca popularność pracy zdalnej i hybrydowej, jak i zielona agenda, która zaczyna dominować w politykach większości państw świata. Jednocześnie eksperci dostrzegają ogromne znaczenie sztucznej inteligencji, która – zmieniając globalną gospodarkę – bezpośrednio wpłynie na rynek nieruchomości. Nastąpi znaczny wzrost popytu na centra danych, zwłaszcza te zlokalizowane blisko zielonych źródeł energii. W ich sąsiedztwie będą wówczas poszukiwane apartamenty i domy dla specjalistów IT.
Marbella przyciąga zamożnych klientów
Jednym z ważnych wskaźników, zaprezentowanych na łamach The Wealth Report 2024, jest Prime International Residential Index (PIRI 100). Obejmuje on analizę 100 rynków nieruchomości i wynika z niego, że aż 80 z nich w 2023 r. zanotowało wzrost lub pozostało na niezmienionym poziomie.
W zestawieniu 1. miejsce zajęła Manila (26%), ale zeszłoroczny lider – Dubaj – również odnotował znaczący wzrost na poziomie 16%. Rośnie globalne znaczenie regionu Azji i Pacyfiku (3,8%), który wyprzedził obie Ameryki (3,6%). Wyniki analiz pokazują, że eksperci mieli rację – prognozując, iż słoneczne lokalizacje nadal będą osiągać lepsze wyniki, wzrastając średnio o 4,7%. Dla porównania, ośrodki narciarskie pozostały w tyle z wynikiem 3,3%.
Bardzo wysoko w zestawieniu ponownie znalazł się Półwysep Iberyjski. Rynki z tego obszaru zajmują pięć z 20 czołowych miejsc w rankingu. Marbella została sklasyfikowana na 13. pozycji ze wzrostem o 7,2 proc. Jest również jedną z kluczowych lokalizacji, jeżeli chodzi o wybór drugiego domu przez osoby decydujące się na zakup luksusowych nieruchomości.
Marbella oraz Costa del Sol przyciągają przede wszystkim ilością słonecznych dni w roku, mikroklimatem, pięknymi plażami oraz malowniczymi widokami na wybrzeże Afryki – nie bez powodu określanymi przez turystów jako „million dollar view”. To sprawia, że wybiera się to miasto na swój drugi, a nierzadko pierwszy dom. Zaletą jest również wysoki poziom opieki medycznej czy edukacji – dzięki międzynarodowym szkołom – co ma bardzo duże znaczenie w przypadku przeprowadzki wraz z całą rodziną.
Jednocześnie Marbella nie jest typową destynacją turystyczną. Miasto żyje cały rok i – w przeciwieństwie do typowo wakacyjnych miejscowości – nie zamyka się po sezonie, między innymi dzięki golfistom. Bliskość Sewilli i Grenady oraz możliwość dojazdu w 2,5 godziny szybkim pociągiem do Madrytu to kolejne z zalet jej położenia.
